16-letnia aktywistka na rzecz klimatu została zgłoszona jako kandydatka do Pokojowej Nagrody Nobla przez szwedzkich polityków Jensa Holma i Håkana Svennelinga oraz trzech polityków z Norwegii: Freddy’ego André Øvstegårda, Monę Fagerås i Larsa Haltbrekkena. - Ruch, który zainicjowała Greta, to olbrzymi wkład w pokój na świecie - argumentował Freddy André dla norweskiej gazety "Verdens gang". W rozmowie z "Aftonbladet" 16-latka oświadczyła, że czuje się zaszczycona nominacją. - To olbrzymi zaszczyt być nominowanym do tak ważnego wyróżnienia - powiedziała. Greta Thunberg jest jedną z 301 osób nominowanych do tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. Na liście jest między innymi prezydent USA Donald Trump. 16-latka ze Szwecji w krótkim czasie stała się sławna na całym świecie. Ma już dziesiątki tysięcy naśladowców. W sierpniu zeszłego roku rozpoczęła przed budynkiem parlamentu w Sztokholmie strajk na rzecz klimatu. Od tamtej pory można ją tam spotkać w każdy piątek. W jej ślady poszło wielu młodych ludzi na całym świecie. Jesienią była gościem szczytu klimatycznego w Katowicach. Potem wystąpiła na forum ekonomicznym w Davos, a ostatnio było o niej głośno za sprawą wystąpienia podczas seminarium Komisji Europejskiej w Brukseli. Urodzona w 2003 roku Greta jest córką aktora Svante Thunberga i śpiewaczki operowej Maleny Ernman. Joanna Potocka