Gang napadał na turystów i przechodniów od dwóch miesięcy, głównie wieczorami. Napastnicy otaczali ofiary, żądali telefonów, pieniędzy i kosztowności. W przypadku oporu, nie wahali się użyć noży. Mieli szereg kryjówek, gdzie chowali skradzione przedmioty. Aresztowani zostali oskarżeni o udział w grupie przestępczej, próbę zabójstwa, kradzież i nielegalne posiadanie broni. Podczas operacji policja znalazła między innymi kilkanaście telefonów komórkowych, damskie torebki, zegarki, laptopa, torbę podróżną i aparat fotograficzny. Funkcjonariusze zatrzymali też dwunastu innych Pakistańczyków, którzy współpracowali z gangiem.