Szef sztabu generalnego francuskich sił zbrojnych twierdzi, że żołnierze z jednostek specjalnych operujący w Afganistanie już kilka razy byli bardzo blisko schwytania bin Ladena. Jednak mimo organizowanych obław saudyjskiemu terroryście udawało uciec. W Afganistanie - jak tłumaczy generał - pełno jest podziemnych i wydrążonych w skałach korytarzy. Szef sztabu francuskich sił zbrojnych nie ujawnił jednak szczegółów na temat dat i miejsc obław. Wielu ekspertów uważa jednak, że były one organizowane w górach w okolicach granicy afgańsko-pakistańskiej.