Towarzyszący Hollande'owi na konferencji prasowej premier Belgii Charles Michel potwierdził, że podczas operacji policji, wojska i sił specjalnych przeprowadzonej w brukselskiej dzielnicy Molenbeek schwytano trzy osoby podejrzane o związki z paryskimi zamachami. Michel uznał to za duży sukces w walce z terroryzmem. Publiczny nadawca radiowo-telewizyjny RTBF podał, że operacja w dzielnicy Molenbeek została zakończona. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-w-brukseli-zatrzymano-salaha-abdeslama,nId,2165618" target="_blank">W Brukseli zatrzymano Salaha Abdeslama</a>Z gratulacjami z powodu schwytania Abdeslama do Hollande'a i Michela zadzwonił prezydent USA <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-barack-obama,gsbi,1011" title="Barack Obama" target="_blank">Barack Obama</a>. Wcześniej Biały Dom poinformował, że Stany Zjednoczone udzieliły Francji i Belgii pomocy w ich dochodzeniach po paryskich zamachach. Zamachy w dużej mierze zostały przygotowane w Brukseli przez mieszkających tam Francuzów arabskiego pochodzenia.