Dżihadyści zamierzali zaatakować uczęszczany przez rodziny z dziećmi park rozrywki, ale też posterunki policji. Siedmiu podejrzanych o planowanie zamachów to mężczyźni w wieku 29-38 lat o korzeniach francuskich, marokańskich i afgańskich. Zatrzymano ich w Marsylii i Strasburgu. Zatrzymani a podejrzanych to efekt prowadzonego od ośmiu miesięcy śledztwa. Jak powiedział francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve, policja zapobiegła "atakowi terrorystycznemu, który od dłuższego czasu planowano dokonać w naszej ojczyźnie". U podejrzanych znaleziono broń palną, w tym karabiny maszynowe, oraz materiały z dżihadystyczną propagandą. Jednym z zatrzymanych jest 38-letni Yasin B. ze Strasburga, na co dzień pracujący w szkole. Jak podała policja, w 2015 roku wykorzystał wakacyjną przerwę w szkole i udał się do Syrii, by przejść terrorystyczne szkolenie. Według informacji policji, podejrzani planowali zamachy w parku rozrywki i zamierzali zaatakować posterunki policji. Dwóch z zatrzymanych w Marsylii, których podejrzewa się o ukrywanie odpowiedzialnego za finansowanie grupy Marokańczyka Hichama E., zostało zwolnionych z aresztu. Od czasu zamachu w Paryżu, w którym z rąk dżihadystów śmierć poniosło 130 osób, we Francji obowiązuje stan wyjątkowy.