Czworo dorosłych osób i dziewięcioro dzieci zjadło zarażone mięso w mieście Zamboanga City na filipińskiej wyspie Mindanao, gdzie odnotowano przypadki wścieklizny wśród psów - poinformował weterynarz Mario Arriola.- Próbujemy określić, czy pies ten pogryzł inne zwierzęta - wskazał lekarz. Jak podkreślił, władze poinformowały służby sanitarne, że dorośli zjedli mięso chorego psa, nie wiedząc, że jest zarażone wścieklizną. - Niestety zjadły je również dzieci - dodał. Władze Filipin są zaangażowane w walkę z wścieklizną w kraju. W 2014 r. po raz pierwszy w historii na Filipinach nie odnotowano żadnego przypadku śmiertelnego wśród ludzi w następstwie zarażenia wścieklizną - pisze agencja AFP. Zabijanie psów w celach konsumpcyjnych jest na Filipinach zabronione, lecz amatorów psiego mięsa nie brakuje. Złamanie zakazu grozi wprawdzie dwoma latami więzienia i grzywną, ale perspektywa szybkiego zysku sprawia, że proceder sprzedawania psów na rzeź kwitnie.