Czołowe portugalskie stacje telewizyjne opublikowały w niedzielę wyniki exit polls, które obecnemu prezydentowi dają od 51,4 do 58 proc. głosów, gdy jego głównemu rywalowi - przedstawicielowi rządzących krajem socjalistów Manuelowi Alegre 19 proc. głosów. Jeśli wyniki się potwierdzą, to Silva powtórzy sukces z roku 2006, gdy poparło go 50,5 proc. wyborców, dzięki czemu wygrał w pierwszej turze. Kampania prezydencka w Portugalii została zdominowana przez toczącą się w kraju debatę dotyczącą skorzystania z pomocy finansowej z UE. Główni kandydaci obiecywali, że zrobią wszystko, by Portugalia nie musiała iść śladem Grecji i Irlandii. Profesor ekonomii Anibal Cavaco Silva w latach 1980-1981 pełnił funkcję ministra finansów, a od 1985 do 1995 roku stał na czele rządu Portugalii. W roku 1996 po raz pierwszy ubiegał się o prezydenturę, jednak został pokonany przez socjalistę Jorge Sampaio, który urząd pełnił do 2006 r. Cavaco Silva obiecuje "dynamiczną i aktywną" prezydencję. Jednak nawet z prawicy słychać głosy krytykujące go za brak wystarczających działań w celu pokonania kryzysu. Pełnych wyników wyborów należy oczekiwać w niedzielę późnym wieczorem lub w poniedziałek rano - pisze Reuters.