Czeski prezydent, po zapewnieniu eurodeputowanych, że nie ma alternatywy dla członkostwa jego kraju w UE, skrytykował Unię Europejską za zbyt dużą ingerencję w życie obywateli. - Z pewnością za dużo decyzji podejmuje się na poziomie europejskim, więcej niż oczekują obywatele państw członkowskich - powiedział Klaus. - Czy są państwo absolutnie pewni podczas każdego głosowania, że decydują o sprawach, o których trzeba stanowić tutaj, a nie bliżej obywatela - pytał. Czeski prezydent krytykował też protekcjonizm i ograniczenia gospodarcze w UE. - Tłumi się wolny rynek i wzmacnia gospodarkę kontrolowaną centralnie, choć historia udowodniła, że jest to ślepa uliczka rozwoju, a my idziemy dalej w tę samą stronę - powiedział Klaus.