Tusk podczas swojego - pierwszego w nowej funkcji - przemówienia w Parlamencie w Strasburgu przyznał, że to trudny i delikatny temat. "Ten Parlament ma rację, że traktuje poważnie swoją rolę w obronie wolności obywateli europejskich. Ale proszę was także o pomoc w ochronie bezpieczeństwa tych, którzy wybrali tę izbę. Znowu stoimy przed odwiecznym dylematem między bezpieczeństwem a wolnością i znowu musimy znaleźć mądrą równowagę między tymi dwiema fundamentalnymi potrzebami" - powiedział szef Rady. Podkreślił on, że jeśli Unia Europejska nie będzie miała spójnej polityki w sferze bezpieczeństwa zagrożone będą jej wartości, w tym zasady strefy Schengen. "W czasie mojej kadencji nie chciałbym tego doczekać" - dodał. "Jeśli nie będziemy mieli wspólnego, europejskiego systemu PNR, możemy mieć 28 różnych systemów. Systemy narodowe byłyby dziurawym zlepkiem. Ingerowałyby one w prywatność europejskich obywateli, ale nie zapewniłyby im odpowiedniego bezpieczeństwa" - powiedział Donald Tusk. Podczas swojego wystąpienia w Strasburgu szef Rady oddał hołd ofiarom ostatnich zamachów we Francji. Podkreślił, że Unia jest solidarna z Francją i Francuzami, czego dowodem, była niedzielna manifestacja w Paryżu. W marszu przeciwko terroryzmowi wzięło udział kilkudziesięciu europejskich przywódców.