W Jordanii, Egipcie, Syrii, Iraku, Iranie, Bahrajnie, Tunezji, Sudanie protesty przeciwko tej krytykowanej i kwestionowanej na całym świecie decyzji przebiegały w gorącej atmosferze i rozpoczęły się po piątkowych modłach muzułmańskich. W Ammanie, stolicy Jordanii, jedynego obok Egiptu kraju arabskiego, który w 1994 roku podpisał układ pokojowy z Izraelem, demonstrowało około 20 000 osób. Wznoszono okrzyki "Jerozolima stolicą Palestyny!". Protestujący nieśli transparenty z wymalowanymi flagami Izraela i USA oraz napisami "Do diabła z nimi!". Domagano się zamknięcia ambasady Stanów Zjednoczonych w stolicy Jordanii. W Kairze kilkaset osób demonstrowało pod ochroną policji przed meczetem Al-Azhar. "Poświęcimy nasze dusze i naszą krew dla ciebie, Al-Aksa!" - skandowali demonstranci, paląc amerykańskie flagi i deklarując w ten sposób gotowość obrony meczetu Al-Aksa, jednej z najważniejszych w świecie świątyń muzułmańskich, znajdującej się na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Jak podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, tysiące demonstrantów protestowały w Syrii przeciwko decyzji prezydenta USA o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. Protesty odbyły się na ulicach Idlibu, Aleppo, Atimy i kilku innych miast oraz we Wschodniej Gucie - głównym bastionie powstańców na przedpolach syryjskiej stolicy - Damaszku. W stolicy Libanu, Bejrucie, demonstrowały przeciwko decyzji Donalda Trumpa tysiące członków islamskich partii lewicowych oraz Palestyńczycy. Niektórzy nieśli przekreślone portrety prezydenta Trumpa. Podobne demonstracje odbywały się w niektórych obozach uchodźców palestyńskich na terenie Libanu. Przeciwko uznaniu przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela demonstrowano też w pięciu tunezyjskich miastach, m.in. w Kairuanie, czwartym co do znaczenia świętym mieście islamu. Sudańscy demonstranci zgromadzeni w centrum Chartumu domagali się wydalenia z kraju amerykańskiego charge d'affaires. W Bagdadzie kilkuset Irakijczyków demonstrowało wznosząc okrzyki: "Jerozolima jest nasza, Jerozolima jest arabska". Palono amerykańskie flagi. Po drugiej stronie granicy, w Iranie, wielotysięczne demonstracje antyamerykańskie i antyizraelskie odbyły się w Teheranie i wielu innych miastach. "Jerozolima to kwestia naszego honoru", "Precz z Ameryką, precz z Izraelem!" - skandowało kilka tysięcy uczestników demonstracji zorganizowanej w Stambule. Przeciwko decyzji prezydenta USA w sprawie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy protestowali również uczestnicy piątkowych pochodów ulicznych w Indonezji, Pakistanie, Malezji oraz Indonezji. W Dżakarcie protestowano przeciwko decyzji Trumpa przed ambasadą Stanów Zjednoczonych, w Kuala Lumpur przeszedł ulicami pięciotysięczny pochód z transparentami, na których wypisano hasła: "Obalcie Trumpa", "Nie tykajcie Jerozolimy!".