W głębi Czech kontrolowana jest prędkość, manewry na drogach (zwłaszcza wyprzedzanie), parkowanie, nalepki na szybach, - słowem, wszystko co się da. Czescy policjanci nawet za drobne wykroczenia dają bardzo wysokie mandaty, nawet 5-krotnie wyższe niż do tej pory. Z akcji korzystają także złodzieje - udając policjantów w cywilu, zatrzymują samochody, które stają się łatwym łupem. Przypomnijmy: w myśl międzynarodowych przepisów, poza obszarem zabudowanym należy się zatrzymać tylko na polecenie umundurowanych policjantów, albo jeżeli w pobliżu stoi <a href="http://www.rmf.fm" target="_blank">radio</a>wóz.