Góry śmieci znajdują się zarówno w centrum Neapolu, jak i na peryferiach, także przed szpitalami i szkołami. Sytuacja w mieście, pogrążonym od września w kryzysie śmieciowym, stała się krytyczna w tych dniach, gdy zabrakło miejsca na niemal wszystkich okolicznych wysypiskach. Jedyne, które działa, to składowisko w Chiaiano, na przedmieściach Neapolu. Tymczasem, jak obliczyły władze sanitarne, co godzinę przybywa na ulicach 50 ton śmieci. Obecnej sytuacji na południu Włoch nie komentuje rząd Silvio Berlusconiego, który wcześniej obiecywał, że w ciągu 10 dni, do początku listopada, sytuacja powróci do normy.