Według jego informacji specjalne oddziały policji opanowały sytuację. W poprzednią sobotę dziewięciu więźniów zostało zabitych maczetami i nożami w czasie buntu w przepełnionym zakładzie karnym w San Pedro Sula, drugim po stolicy Tegucigalpie mieście Hondurasu. Wówczas bunt wybuchł po zastrzeleniu jednego z więźniów, należącego do więziennego gangu, przez przebywającego również w więzieniu przywódcę konkurencyjnego gangu "Mara", działającego także poza murami. Honduras, mały środkowoamerykański kraj, ma 25 więzień, w których przebywa 12 tysięcy skazanych.