Przybywa też osób zarażonych wirusem. Jak wynika z danych podawanych przez lokalne władze, jest ich już ponad 300. Większość z nich to mieszkańcy Wuhan i okolic, ale odnotowano też pięć przypadków wirusa w Pekinie, a także kilka poza granicami Chin. Wśród zarażonych są członkowie personelu medycznego. Nowy typ koronawirusa może wywołać ostre zapalenie płuc. Pacjenci skarżą się na wysoką temperaturę i trudności z oddychaniem. W związku z rozprzestrzenianiem się wirusa lotniska na całym świecie zaostrzają środki bezpieczeństwa. Warszawskie <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-lotnisko-chopina,gsbi,3582" title="Lotnisko Chopina" target="_blank">Lotnisko Chopina</a> zapewnia, że monitoruje sytuację, choć na razie nie ma nowych zaleceń od służb epidemiologicznych. Zobacz też: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zdrowie/news-niebezpieczny-wirus-z-chin-czy-polacy-moga-czuc-sie-zagrozen,nId,4281516" target="_blank">Niebezpieczny wirus z Chin. Czy Polacy mogą czuć się zagrożeni?</a> Jutro zaplanowano spotkanie kierownictwa Światowej Organizacji Zdrowia, która ma stwierdzić, czy epidemia wirusa z Wuhan stanowi już zagrożenie dla zdrowia publicznego na świecie. W 2002 roku w Chinach wybuchła epidemia SARS, ostrego zapalenia płuc wywoływanego również przez wirusa z rodziny koronawirusów. Zmarło wówczas blisko 800 osób.