Raport opublikowano po fali oburzenia chińskiej opinii publicznej wobec postępowania władz po katastrofie koło Wenzhou, w prowincji Zhejiang. Premier Wen Jiabao, reagując na krytykę, zaapelował o przeprowadzenie wnikliwego i przejrzystego śledztwa w celu ustalenia przyczyn katastrofy a także sprawdzenie stanu bezpieczeństwa w całej infrastrukturze komunikacyjnej, w kopalniach, na budowach i w przemyśle. W czwartek premier przybył do Wenzhou aby osobiście zapoznać się z ustaleniami śledztwa i stanem rannych. "Znaleziono błędy w projektowaniu urządzeń sygnalizacyjnych na stacji w Wenzhou-Południe, a nadzorcy ruchu nie wysłali żadnych ostrzeżeń. Były to przyczyny zderzenia" - głosi fragment raportu opublikowany przez chińską telewizję państwową. W sobotę wieczorem jadący z dużą prędkością superszybki pociąg staranował tył innego, stojącego składu. W rezultacie uderzenia, sześć wagonów wykoleiło się a cztery z nich spadły z wiaduktu z wysokości ok. 30 metrów.