Wczorajszy deszcz uszkodził jedną z wież kontrolnych na lotnisku oraz uszkodził systemy informatyczne. Zawieszono loty. Nie przyjęto m.in. rejsowego samolotu z Warszawy. Część pasażerów spędziła więc noc na lotnisku, inni wrócili do miasta. Teoretycznie mają odlecieć dzisiaj. Jak poinformowało biuro kontroli lotów z Okęcia do Barcelony poleci samolot, w którym pomieszczą się zarówno wczorajsi, jak i dzisiejsi pasażerowie. Nadal jednak barcelońskie lotnisko nie potwierdziło, czy go przyjmie. Nad miastem bowiem znów rozszalała się burza. Odwołało kolejnych 15 lotów, inne zostały odłożone.