8 marca sąd w Alexandrii w stanie Wirginia skazał Manaforta na prawie cztery lata więzienia za przestępstwa finansowe, oszustwa podatkowe i bankowe związane z jego pracą na Ukrainie. Natomiast w środę Sąd w Waszyngtonie skazał Paula Manaforta, b. szefa sztabu wyborczego Donalda Trumpa, m.in. za utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości na dodatkowe 43 miesiące więzienia, które zostaną dodane do poprzedniego wyroku czterech lat pozbawienia wolności. To jednak nie koniec kłopotów Manaforta. Nowojorski prokurator wysunął w środę nowe zarzuty wobec b. szefa sztabu wyborczego Donalda Trumpa, m.in. za spisek i oszustwa związane z nieruchomościami. Prokurator okręgowy Manhattanu Cyrus Vance poinformował, że wielka ława przysięgłych postawiła Manafortowi zarzuty o oszustwa związane z nieruchomościami i inne przestępstwa stanowe.