Rzeczniczka szpitala Ana Nery w mieście Salvador na północnym wschodzie Brazylii powiedziała, że chirurdzy wydobyli w piątek cztery igły z płuca dziecka i z okolic serca. Podczas kolejnych operacji igły będą usuwane m.in. z brzucha i pleców malca. Policja poinformowała, że ojczym chłopczyka przyznał się do okaleczenia go w ramach jakiegoś ponurego rytuału, podobno namówiony do tego przez kochankę. Z całej Brazylii do szpitala w Salvador napływają prezenty dla chłopca, wraz z życzeniami jak najszybszego powrotu do zdrowia. Wielu ludzi telefonicznie dowiaduje się o stan dziecka.