"Najeżdżając na Krym siedem lat temu, Rosja naruszyła prawo międzynarodowe i normy, do których stosują się kraje, oraz suwerenność i integralność terytorialną sąsiedniej Ukrainy" - przypomina komunikat. Biały Dom zapewnia w nim, że "Stany Zjednoczone nadal stoją po stronie Ukrainy oraz jej sojuszników i partnerów, tak jak od początku tego konfliktu". "W tę ponurą rocznicę potwierdzamy prostą prawdę: Krym to Ukraina" - podkreśla administracja prezydenta USA <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" title="Joe Bidena" target="_blank">Joe Bidena</a>. W oświadczeniu znajduje się obietnica "dalszej pracy, by pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za jej nadużycia i agresję na Ukrainie". <a href="http://interia.hit.gemius.pl/hitredir/id=cis1lE9guaseScCrp2kMnIXzDkYpHFt7dKZxxC3fRLf.h7/url=https%3A%2F%2Fwww.fundacjapolsat.pl%2Fchce-pomoc-1-procent%2F" target="_blank">Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!</a>