Barack Obama zameldował się w posiadłości niegdyś zamieszkiwanej przez Marlona Brando. Słynny aktor kupił ją w latach 60. ubiegłego stulecia. Opłata za nocleg w ekskluzywnym kurorcie wynosi od 2000 do 12300 euro. Nie są znane plany ewentualnych spotkań politycznych byłego prezydenta USA na Tahiti, nie wiadomo również, czy dołączy do niego rodzina. Co zatem Barack Obama zamierza robić przez miesiąc na wyspie? AFP przypomina, że były prezydent wraz z małżonką Michelle podpisali lukratywny kontrakt z wydawnictwem Penguin Random House. Za napisanie wspomnień Obamowie mają dostać... 60 milionów dolarów. Niewykluczone, że były przywódca USA na Tahiti będzie zatem pisał.