Recesja definiowana jest jako dwa kolejne kwartały ujemnego wzrostu gospodarczego. Na ten rok australijski bank centralny przewiduje wzrost rzędu trzech procent między innymi ze względu na światową zwyżkę cen surowców naturalnych, których Australia jest dużym eksporterem. Ekonomista Stephen Anthony jednak mówi radiu ABC, że niepokojące są słabe inwestycje. "Żyjemy w gospodarce kapitalistycznej, a kapitaliści strajkują, nie inwestują" - ocenia australijski ekspert. W przyszłym kwartale, Australia może wyrównać gospodarczy rekord świata należący do Holandii; w tym kraju nie było recesji w latach 1982-2008.