Gazeta pisze, że z Arabii Saudyjskiej przekazano milionowe sumy rodzinom Palestyńczyków, którzy dokonali zamachów samobójczych na terenie Izraela. Zwłaszcza Hamas korzysta podobno z pieniędzy rozdzielanych przez tzw. saudyjską komisję, która wspiera palestyńską intifadę, czyli powstanie przeciwko Izraelowi. Według "Die Welt", na czele tej komisji stoi sam saudyjski minister spraw wewnętrznych, książę Najef ibn Abd al-Aziz. Od jesieni 2000 r., kiedy rozpoczęła się obecna intifada, komisja zebrała ponad 140 mln dolarów. Większość tych pieniędzy przekazano do dyspozycji 13 fundacji i organizacji charytatywnych, działających na obszarach palestyńskich. Siedem z tych instytucji jest kontrolowanych bezpośrednio przez Hamas - twierdzi gazeta. Z materiałów uzyskanych przez wojsko izraelskie podczas operacji na terenach palestyńskich wynika jednoznacznie, że Saudyjczycy świadomie wspierają zamachowców-samobójców i szczegółowo odnotowują to w swych księgach - pisze niemiecki dziennik.