Konwój podzielono na trzy części. Dwie kolumny bez problemów i w miarę punktualnie przejechały przez przejścia graniczne w Nachodzie i Bohuminie. Natomiast duże kłopoty miała kolumna zmierzająca do Czech przez Jakuszyce. Miała 6-godzinne spóźnienie. Czeskie media twierdziły, że zatrzymały ją tłumy mieszkańców Jeleniej Góry. Okazało się jednak, że jeden z wozów bojowych miał problemy techniczne. Na spotkanie z Amerykanami wyszli sympatycy NATO i Stanów Zjednoczonych, a także pokaźne grupy ich przeciwników. Niemal na wszystkich przejściach granicznych doszło do kilku drobnych starć zwaśnionych obozów. Jeden z demonstrujących swój sprzeciw wobec konwoju został zatrzymany za wulgarne okrzyki i gesty pod adresem Amerykanów. W szczególny sposób goszczą kolumnę Pardubice. Władze zaprosiły żołnierzy do miejscowego browaru na piwo. Jutro trzy kolumny wozów bojowych pojadą do Pragi.