Na wystawę w Filadelfii poświęconą Terakotowej Armii, Chiny wypożyczyły 10 figur. 24-letni Michael Rohana podczas imprezy odbywającej się w salach przylegających do ekspozycji, zakradł się do części muzealnej, po czym z jednym z Terakotowych Żołnierzy zrobił sobie tzw. "selfie". Prawdopodobnie wówczas doszło też do ułamania kciuka figury, której wartość szacowana jest na około 4,5 mln dolarów. Zniknięcie kciuka odkryto jednak kilka tygodni po zdarzeniu. Dzięki nagraniom z monitoringu odnaleziono mężczyznę, a także ułamaną część figury. Michael Rohana został wypuszczony na wolność po wpłaceniu 15 tysięcy dolarów kaucji. Chiny będą domagać się odszkodowania za uszkodzenie figury. Temat poruszył chińskich internautów, którzy żądają przykładnego ukarania sprawcy wandalizmu.