Anders Fogh Rasmussen podkreślał, że afgańskie siły bezpieczeństwa dojrzały do tego, by objąć całkowitą odpowiedzialność za swój kraj. Podkreślił, że dziesięć lat temu w ogóle nie było afgańskich sił bezpieczeństwa, a pięć lat temu stanowiły ułamek tego, czym są obecnie. - Dziś o ich sile stanowi 350 tysięcy żołnierzy i policjantów, którzy sprawnie radzą sobie z częstymi atakami, pokonując wrogów Afganistanu oraz broniąc jego mieszkańców - podkreślił Rasmussen. W ciągu ostatnich sześciu lat liczba żołnierzy afgańskich wzrosła dziewięciokrotnie. Proces przekazywania Afgańczykom odpowiedzialności za bezpieczeństwo w ich kraju rozpoczął się dwa lata temu. Dziś przekazano ostatnich 95 dystryktów. NATO od sierpnia 2003 roku dowodzi operacją ISAF, w szczytowym momencie w Afganistanie przebywało 140 tysięcy żołnierzy koalicji międzynarodowej. Obecnie służy tam 97 tysięcy żołnierzy z 50 krajów, w tym z Polski. W przyszłym roku Sojusz Północnoatlantycki kończy misję wojskową w tym kraju. Po 2014 roku NATO będzie już tylko pomagał w szkoleniu sił afgańskich.