Bielska Gmina Wyznaniowa już wystąpiła do komisji regulacyjnej o zwrot terenu, na którym stoi szkoła. Jej szefowa Dorota Wiewióra nie wyklucza jednak, że zanim dojdzie do rozprawy, możliwe będzie zawarcie ugody z powiatem żywieckim. Rzecz dotyczy niszczejącego cmentarza żydowskiego. Powiat żywiecki także chciałby zawrzeć ugodę z gminą. Obawia się bowiem, że czynsz, jaki musiałby płacić za użytkowany teren, na którym stoi szkoła byłby dużym obciążeniem dla budżetu. Problem leży jednak w kosztach remontu cmentarza. Konserwator zabytków uznał, że trzeba wydać 100 tysięcy złotych. To dla powiatu za dużo. W najbliższym czasie władze Żywca mają się wypowiedzieć, czy byłyby w stanie pomóc powiatowi w remoncie cmentarza, gmina natomiast będzie negocjowała koszt remontu z konserwatorem zabytków.