Oskarżony przyznał się do winy, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że nie chciał zarobić na sprzedaży słodyczy, chciał się po prostu tylko najeść. Wartość skradzionych słodyczy i narzędzi podręcznych to ok. 300 zł. Za kradzież słodkości i narzędzi podręcznych grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.