Wcześniej w Lalikach nurt rzeki porwał pracownika firmy, budującej drogę ekspresową Żywiec- Zwardoń. Woda wyrzuciła ciało na brzeg w Soli. Jak zapewnił wicestarosta, w powiecie sytuacja jest stabilna, choć obfite opady dotykają obecnie miasto Wisła. Można się zatem spodziewać kolejnego przyboru wody. Władze rozważają możliwość zamknięcia mostu na Wiśle w Skoczowie. Sytuacja komplikuje się w powiecie suskim. Wystąpiła woda ze Stryszawki, która zalała plac Targowy w mieście. Strażacy opanowali sytuację. Centrum zarządzania kryzysowego podało, że wody rzeczki Paleczka zerwały kładkę odcinając od świata około 50 rodzin w przysiółku Zarąbki Skawickie. Woda zalała też około 50 domów w Budzowie. W Jordanowie rzeka Skawa przerwała wał przeciwpowodziowy. Strażacy starają się załatać wyłom. W powiecie wadowickim najtrudniejsza sytuacja jest w Andrychowie. Rzeka Targaniczanka niszczy umocnienia wybudowane po powodzi latem 2005 roku. Rzecznik wadowickich strażaków młodszy brygadier Jerzy Walczak powiedział, że strażacy ustawią specjalny rękaw w centrum Andrychowa, wzdłuż ulicy 1 Maja, by chronić centrum miasta. Nie ma gminy, w której nie trwałyby działania - dodał.