Na zaproszenie prezydenta Tadeusza Wrony i parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej marszałek Bogusław Śmigielski przebywał w Częstochowie. Towarzyszył mu Mariusz Kleszczewski, członek Zarządu Województwa. Inicjatorką wizyty była poseł Halina Rozpondek. Przed południem marszałek w towarzystwie gospodarzy miasta zwiedził część wyremontowanej Alei Najświętszej Maryi Panny oraz Parki Podjasnogórskie. Odnowiony odcinek Alei ma charakter placu, gdzie jezdnie i chodniki znajdują się w jednej płaszczyźnie pozbawionej krawężników. Ogólny koszt inwestycji wyniesie ponad 14 mln zł. Podjasnogórskie Parki zajmują powierzchnię prawie 12 ha i są największą oazą zieleni w mieście. Przeprowadzona zostanie gruntowana rewaloryzacja szaty drzewnej, alejek, placów zabaw, zabytkowych obiektów i pomników znajdujących się na terenie parków. Ogólny koszt inwestycji wyniesie ponad 14 mln zł. Oba projekty realizowane są przy udziale środków Unii Europejskiej. Kolejnym punktem wizyty było spotkanie z członkami Klubu Wójtów, Burmistrzów, Prezydentów i Starostów Ziemi Częstochowskiej. Podczas debaty najczęściej poruszane były tematy rozdziału funduszy unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Śląskiego na lata 2007-2013, restrukturyzacji częstochowskiej służby zdrowia oraz realizacji rządowego programu "Boisko w każdej gminie". Według prezydenta Tadeusza Wrony, region częstochowski został niesprawiedliwie potraktowany przy podziale unijnych środków w ramach RPO, czego przykładem może być pominięcie modernizacji jednej z najbardziej obciążonych tras komunikacyjnych - odcinka Drogi Krajowej nr1. Dlatego - jego zdaniem - konieczne jest określenie limitów przyznawanych pieniędzy na poszczególne subregiony. Odnosząc się do sugestii gospodarza miasta, marszałek Bogusław Śmigielski zaznaczył, że nie można zmienić procedur konkursowych. Zasugerował, że kwestia podziału pieniędzy UE powinna być przedyskutowana pomiędzy przedstawicielami innych subregionów, którzy mogą przystać na uszczuplenie puli przyznanych im środków na rzecz subregionu północnego.- Jednak ta opcja leży wyłącznie w gestii beneficjentów a nie samorządu wojewódzkiego - dodał marszałek.