Jak podaje stacja, dziecko trafiło do szpitala w czwartek. Stan chłopca był bardzo ciężki. "U dziecka zdiagnozowano sepsę porażającą, która działa i postępuje bardzo szybko" - powiedział TVN24 Ryszard Odrzywołek, lekarz i dyrektor bielskiego szpitala, w którym zmarł 3-latek. Dzień wcześniej dziecko przebywało w przedszkolu, nie wykazując żadnych objawów choroby. W związku z wyjaśnianiem okoliczności śmierci chłopca, zamknięto przedszkole, do którego uczęszczał. "Trzeba wyprać pościel, wyczyścić dywany, zdezynfekować zabawki. Wszystkim, którzy mieli kontakt z 3-latkiem, dzieciom i wychowawcom przedszkola, rodzinie dziecka zalecono badania i chemioprofilaktykę" - powiedziała Teresa Wałga, dyrektor sanepidu w Cieszynie.