17-letnia Martyna Fober, znana bardziej jako Tes, to kolejna osoba, która mimo braku blond włosów robi karierę na polskiej scenie muzycznej. O tym, że będzie rymowała hip-hop wiedziała od narodzin, mimo iż pierwszą muzyką, jaką usłyszała było ojcowskie klaskanie a la Piotr Rubik: ? Wychowałam się na skoczowskim osiedlu - rap towarzyszył mi od dzieciństwa. Gdy usłyszałam pierwsze brzmienia, poczułam go i jednocześnie utożsamiłam się z nim. Wiedziałam, że to jest to. Do tej pory nagrała jeden album - "Termoegzystencję" - szczere i prywatne wyznanie raperki, ukazujące jej dwie strony: zadziorną, nie bojącą się ostrych przekazów Tes i czułą, delikatną kobietę. Płyta okazała się marketingowym sukcesem, co widać po liczbie wyświetleń jej profilów na Youtube i MySpace. Nieco inny styl wybrali członkowie zespołu Out of The Tape. Ten cieszyńsko-pogwizdowski kwartet gra punk rocka. Grupę, w 2007 roku, założyło dwoje kumpli z klasy - Janusz "Yano" Borkowski (bas, wokal) i Adam "Lipsiak" Lipsa (gitara rytmiczna, wokal, teksty). Po jakimś czasie, do dwójki współzałożycieli dochodzą: Adam Boruta (gitara prowadząca) i Paweł "Elion" Pierchała (perkusja). Oprócz własnych kawałków, zespół nagrywa także covery, m.in.: "Sweet Home Alabama" czy porywającą wersję "Jożina z Bażin". Do tej pory zagrali jeden koncert, w Pogwizdowie, ale na pewno nie ostatni. - Muzyka w pewnym sensie pozwala nam wyrazić siebie. Fajnie, że możemy robić to co lubimy! - opowiadają członkowie zespołu. Kolejny przykład? Bartosz Sikora, tegoroczny maturzysta z Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kopernika w Cieszynie, nie przejmuje się brakiem wiedzy teoretycznej. Nadrabia "sprawnym" okiem, a to w tym zawodzie liczy się znacznie bardziej. Wszystko zaczęło się, kiedy 6 lat temu, rzekomo Aniołek, zostawił pod choinką kamerę. Bartosz nie ograniczał się do reportaży z imienin cioci. Tworzył filmy dokumentalne, na których wyrobił sobie warsztat: - Zawsze oczekuję na słowa krytyki od osób, które obejrzały dany film. Każda krytyka pozwala mi na wprowadzanie zmian w kolejnych produkcjach, mobilizuje do dalszej pracy - mówi Bartosz. W zeszłym roku przyszedł pierwszy poważniejszy projekt (film francuskojęzyczny "Komers"), a wraz z nim nagroda za montaż na Festiwalu Filmów Francuskojęzycznych w Poznaniu. Obecnie pracuje jako reporter w firmie marketingu sportowego. Pytany o przyszłość, odpowiada: ? Moim celem jest szkoła filmowa. Jakub Dobroszek