O zakończeniu śledztwa przeciwko 63-letniemu mężczyźnie poinformowała we wtorek śląska policja. Postępowanie, pod nadzorem miejscowej prokuratury, prowadzili myszkowscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą. "Jak ustalili śledczy, mężczyzna prowadził przestępczy proceder od lutego do września 2012 roku. W tym czasie komornik pobierał zaliczki od klientów na poczet czynności egzekucyjnych i nie rozliczał tych pieniędzy. Na jego konto trafiały też pieniądze po wyegzekwowaniu należności od dłużników. Zgodnie z przepisami w ciągu czterech dni pieniądze powinny zostać przekazane wierzycielom. Tak się jednak nie działo" - powiedziała rzeczniczka policji w Mikołowie asp. szt. Magdalena Modrykamień. Na liście poszkodowanych znalazło się blisko 250 osób i instytucji z terenu całego kraju, korzystających z usług jego kancelarii. Komornikowi zostały przedstawione zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych i przywłaszczenia ponad 250 tys. zł. Akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie trafił do Sądu Okręgowego w Częstochowie.