Wysoko stężony kwas wyciekł z cysterny pociągu, który zderzył się z innym składem towarowym w okolicach Nakła Śląskiego. Straż pożarna i pogotowie ekologiczne usiłują usunąć groźną substancję. Jednak większość kwasu już wsiąkła w ziemię, więc jedyne, co im pozostaje, to neutralizacja kwasu wapnem. Zdaniem ekologów wysoko stężony kwas siarkowy stanowi zagrożenie dla środowiska. Na razie mieszkańcy okolicznych domów nie będą ewakuowani. Według strażaków wojewódzkiej komendy straży pożarnej - akcja usuwania kwasu potrwa co najmniej kilkanaście godzin.