Mężczyzna trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie i cały czas był nieprzytomny. Policję na miejsce zdarzenia wezwali świadkowie, którzy widzieli, jak około 10 osób najpierw goni, a później bije i kopie trzy osoby. Napad mógł być wcześniej przygotowany. Napastnicy mieli ze sobą kije i pałki. Część z nich była zamaskowana. Oprócz 26-latka pobitych zostało jeszcze dwóch niepełnoletnich mężczyzn - na szczęście ich obrażenia nie były poważne. Marcin Buczek