Dziewczynka najprawdopodobniej sama wyszła z mieszkania. Kiedy policjanci tam pojechali, drzwi były uchylone, a kompletnie pijani rodzice dziewczynki spali tak twardo, że trudno ich było dobudzić. Samotne 5-letnie dziecko zauważył w nocy na ulicy jeden z mieszkańców osiedla. Było tylko kilka stopni powyżej zera, a dziecko miało na sobie jedynie cienką koszulkę. Mężczyzna okrył dziecko kocem i wezwał policjantów.