Jak powiedział Bobrek, "na twarzy i szyi dziecka zauważono siniaki. Wezwano policję i pogotowie, a po prześwietleniu w szpitalu okazało się, że chłopiec ma zrośnięty obojczyk, który może wskazywać na wcześniejszy uraz". Matka dziecka, którą zatrzymano w poniedziałek po wizycie pracowników socjalnych, przebywała w mieszkaniu swojej znajomej. Pracownicy socjalni zostali powiadomieni o sprawie przez jej konkubenta. Policja bada sprawę, trwają przesłuchania świadków.