W sobotę w Mikołowie (woj. śląskie) 23-letni mężczyzna ukradł ze sklepu szczoteczkę wartą 5 złotych. Gdy ochrona próbowała go zatrzymać, mężczyzna brutalnie zaatakował strażnika i uciekł. Udało się go jednak namierzyć. Następnego dnia został zatrzymany i trafił do aresztu. Jak się okazało, to nie był jego pierwszy tego typu "wybryk". Agresywny mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu 15 lat więzienia.