Mężczyzna cierpiał na zaniki pamięci. - Pacjent był w pełnym logicznym kontakcie. Sam wychodził na papierosy - powiedział Piotr Barzowski z Centralnego Szpitala Klinicznego w Katowicach. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja. Własne poszukiwania zorganizowała także rodzina.