Przybyli m.in. mistrzowie olimpijscy, Europy i Polski w boksie: Zbigniew Pietrzykowski, Józef Grudzień i Jerzy Rybicki. Razem z nimi modliła się młodzież z parafialnych klubów sportowych. Pielgrzymi wzięli udział w mszy św. w jasnogórskiej bazylice. Eucharystii przewodniczył bp Jan Wątroba z Częstochowy, a koncelebrowało ją 14 kapłanów, wśród nich krajowy duszpasterz sportowców ks. Mirosław Mikulski. Homilię wygłosił ks. Paweł Łukaszka, duszpasterz sportowców w Krakowa, były bramkarz Podhala Nowy Targ. - Chciałbym życzyć, aby spełniły się wam wszystkim, drodzy bracia i siostry, słowa św. Pawła: "Bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem" - powiedział witając pielgrzymów podprzeor Jasnej Góry o. Kazimierz Maniecki. - Kto uprawia sport, ten wie, że trening to jest coś, czego nic i nikt nie może zastąpić w życiu sportowca, to jest fundament. (...) W życiu duchowym jest podobnie, treningiem jest modlitwa - mówił w homilii ks. Paweł Łukaszka. Na pielgrzymkę co roku przyjeżdża młodzież z parafialnych klubów sportowych, m.in. z Salezjańskiej Organizacji Sportowej Salos. Józef Grudzień podkreślał, że uczestnictwo w życiu sportowym to nie tylko możliwość odniesienia sukcesu, ale i sposób na zdrowie i dobre samopoczucie. - To jest profilaktyka zdrowia, organizm jest odporniejszy, kiedy trenujemy. Dlatego życzę tym młodym ludziom, żeby uczestniczyli w sporcie jak najczęściej, a przy włożonej pracy sukcesy na pewno przyjdą - powiedział pięściarz. W jego opinii, wiara w sporcie bardzo pomaga, podkreślił jednak, że najważniejszy jest trening. - My musimy zadbać o to, żebyśmy byli dobrze przygotowani, wyszkoleni, to wtedy możemy liczyć na sukcesy i wtedy Bóg może nam pomóc" - podkreślił. Po mszy św. odbyło się spotkanie na temat wychowania młodzieży w klubach sportowych, które poprowadził ks. Adam Zelga, pisarz i publicysta katolicki, sympatyk piłki nożnej. Pielgrzymka zakończyła się aktem zawierzenia w Kaplicy Matki Bożej - nabożeństwo poprowadził ks. Mirosław Mikulski.