W ciągu dwóch miesięcy wpłynęły zaledwie cztery wnioski o nich ukaranie. Na drugim miejscu plasują się prawnicy, trzecie zajęli lekarze. Najwięcej drogowych przestępstw mają bezrobotni i pracownicy fizyczni. Do sądów trafiło ponad 1200 takich spraw. Policjanci wzięli pod uwagę blisko dwa i pół tysiąca mandatów nałożonych w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. - Na podstawie tego rankingu można ustalić tylko pewne proporcje, tak jak w badaniach społecznych na zasadzie badań próby reprezentatywnej - mówi inspektor Andrzej Gąska.