W zdarzeniu ucierpiały dwie osoby, wybito również szesnaście szyb. Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 21-letniego mieszkańca Zabrza. Do szpitala trafił kierowca jednego z zaatakowanych autokarów, który jednak po opatrzeniu został wypuszczony oraz przypadkowy przechodzień. Jak powiedział w rozmowie z reporterem <a href="http://www.rmf.fm" target="_blank">radia</a> RMF FM Piotrem Glinkowskim rzecznik zabrzańskiej policji Marek Wypych, nikt nie poinformował funkcjonariuszy o planowanym przyjeździe 140 kibiców Cracovii - klubu, który ma tzw. zgodę z Arką Gdynia. Policjanci wiedzieli jedynie o przyjeździe ponad pięciuset fanów Arki i Polonii Bytom. Trwają poszukiwania pseudokibiców, którzy zaatakowali autokary. Marek Wypych zapowiedział również, że funkcjonariusze ustalą, kto odpowiada za niezgłoszony przyjazd krakowskich kibiców, którzy wywiesili na autokarach szaliki swojego klubu. Mecz Arki Gdynia z Górnikiem Zabrze zakończył się remisem 2:2. <a href="http://www.rmf.fm/rss/podcast/fakty.xml">Słuchaj Faktów RMF FM</a>