W zapisie rozmowy opublikowanym w sobotę przez rzymską gazetę Franciszek stwierdził: "Obawiam się, że istnieją bardzo niebezpieczne sojusze między mocarstwami, które mają wypaczoną wizję świata". "Niebezpieczeństwo dotyczy imigracji" - dodał papież. Następnie wyjaśnił: "Głównym i niestety wciąż rosnącym problemem w dzisiejszym świecie są biedni, słabi, wykluczeni, do których należą imigranci". "Z drugiej strony są kraje, w których większość biednych nie pochodzi z fal migracyjnych, ale wzięła się z katastrof społecznych; inni mają z kolei niewielu ubogich, ale boją się inwazji migrantów" - oświadczył Franciszek. Dodał: "Oto dlaczego G20 mnie niepokoi; godzi przede wszystkim w imigrantów z połowy świata i to coraz bardziej wraz z upływem czasu". Zdaniem papieża "nie można się łudzić"; dla ubogich narodów atrakcyjne są kontynenty i kraje "prastarego bogactwa", przede wszystkim Europa. "Kolonializm zaczął się od Europy. Były pozytywne aspekty kolonializmu, ale także negatywne. Europa stała się najbogatsza z całego świata. To ona będzie głównym celem ludów migrujących" - zaznaczył Franciszek. Ostrzegł również: "Albo Europa stanie się wspólnotą federalną, albo przestanie się liczyć na świecie".