W opublikowanym w piątek wywiadzie dla rzymskiej gazety Wałęsa, który gotów jest być mediatorem między prezydentem Wiktorem Janukowyczem a opozycją, stwierdził: "Miejmy nadzieję, że nie będą potrzebne zewnętrzne mediacje, ale jeśli sytuacja pogorszy się, jestem gotów pomóc".Pytany, co radzi obu stronom, wyjaśnił: "Jeśli są wątpliwości, najlepszym sposobem jest konsultacja z obywatelami w referendum". "Gdybym był prezydentem rozpisałbym referendum i przyspieszone wybory. Jestem przekonany, że obecny prezydent by je wygrał" - dodał Wałęsa. Podkreślił, że prezydenta "nie należy zmieniać na placu", choć można wyrazić niezadowolenie i krzyczeć. W jego opinii, jeśli wyborów nie będzie i jeśli dojdzie znów do rozlewu krwi, wybuchnie wojna domowa. Ukraińcy są jej blisko - stwierdził. "Obecna sytuacja nie jest tylko porażką UE, ale fiaskiem całej ludzkości. Europa nie ma pojęcia, jak działać wobec Ukrainy" - powiedział były prezydent. Uważa on, że wystarczy spojrzeć na proces integracji europejskiej, bo "już w tej kwestii nie jest jasne, w którą stronę podąży" Unia. "Jeśli - dodał Wałęsa - wewnątrz Unii nie wiemy, w stronę jakich celów integracji podążać, jak możemy być w stanie zdecydować o naszej polityce wobec sąsiednich państw?". Były prezydent pytany o ocenę polityki Władimira Putina wobec Kijowa, odparł, że rosyjski przywódca działa zgodnie z interesami swego kraju. "Gdy miał interes w rozwoju Ukrainy, zaakceptowałby próby zmian" - powiedział Lech Wałęsa. Jest on przekonany, że obecna sytuacja Ukrainy jest łatwiejsza niż Polski na progu zmian w 1989 roku. "Wtedy radzieckie czołgi były wciąż w Polsce i we wszystkich sąsiednich krajach, a my nie mieliśmy za granicą takich przyjaciół, jakich ma dziś Ukraina" - zauważył. Według Wałęsy to, co wydarzy się na Ukrainie, zależy w dużej mierze od samych Ukraińców. Polska z tamtego okresu zaś, podkreślił, powinna być "wzorem w każdym przypadku przemian". Ponadto b. polski prezydent oświadczył, że w przypadku Ukrainy, mającej ograniczone kontakty gospodarcze z Zachodem, sankcje z jego strony nie byłyby skuteczne.