Olaf Osica uważa, że poważnym problemem jest brak zdecydowanego lidera opozycji, który mógłby wystąpić jako reprezentant protestujących w rozmowach z władzą. Jego zdaniem, jedynie polityczne rozmowy dają szanse na zakończenie konfliktu, chociaż w tej chwili dialog jest bardzo trudny. Dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich zwrócił też uwagę na postulaty protestujących. Wszystko zaczęło się od manifestacji przeciwko odstąpieniu od planów integracji z Unią Europejską. Teraz jest to protest przeciwko brutalnym rządom ekipy Janukowycza.Wczorajsza demonstracja na Majdanie może wskazywać, że mimo wszystko zapał protestujących maleje. - Mimo doniesień o ofiarach nie udało się zgromadzić jakiejś oszałamiającej liczby uczestników - podkreśla Olaf Osica. To może oznaczać, że władza jeszcze bardziej usztywni swoje stanowisko, z kolei po stronie protestujących więcej do powiedzenia będą mieli radykałowie.