Wypowiadając się w przededniu rozmów sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem w Londynie, Hague stwierdził, że referendum nie jest zgodne z prawem, nie odpowiada demokratycznym standardom i nie może legalizować faktów dokonanych. - Odwołanie referendum i przystąpienie do międzynarodowych negocjacji rosyjsko-ukraińskich, być może z udziałem przedstawicieli innych państw miałoby duże znaczenie w wypracowaniu sposobów deeskalacji konfliktu - zaznaczył Hague. - Jeśli w najbliższych kilku dniach nie będzie postępu w tej sprawie, to UE przejdzie do następnego etapu działań antykryzysowych, zamrażając aktywa i wpisując na czarną listę wizową indywidualnych Rosjan. Będzie to omawiane na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli w poniedziałek - podkreślił. Hague zaznaczył, że "skutkiem intensyfikacji kryzysu mogą być dalej idące działania UE wykraczające poza zamrożenie aktywów i zakazy wizowe wobec wybranych osób", choć priorytetem w ciągu najbliższej doby będzie jego zdaniem "zrobienie, co w naszej mocy, by znaleźć dyplomatyczne rozwiązanie i zbadanie każdej możliwości deeskalacji napiętej sytuacji". Szef brytyjskiego MSZ liczy się z tym, że europejskie sankcje wobec Rosji mogą spowodować podjęcie przez nią kroków odwetowych w stosunku do Unii. Jednak jego zdaniem "zasadnicze znaczenie ma to, by UE dobitnie dała wyraz swemu stanowisku w sprawie naruszenia suwerenności, niepodległości i terytorialnej integralności innego państwa". Przed rozmową z szefem rosyjskiej dyplomacji Kerry spotka się z premierem Davidem Cameronem i Hague'em.