W nocy na miejscowe lotnisko im. Prokofiewa przyjechało kilkudziesięciu separatystów z bronią. Zażądali opuszczenia portu lotniczego przez ochraniające go wojsko. Nie doszło do wymiany ognia, jednak separatyści wciąż przebywają na lotnisku i zakłócają jego normalne funkcjonowanie. W związku z tym - jak poinformowały służby lotniska - od godziny 7 czasu miejscowego ruch samolotów został wstrzymany. Władze lotniska podkreślają, że chociaż nie można powiedzieć, iże separatyści kontrolują lotnisko, to ze względów bezpieczeństwa praca portu lotniczego została ograniczona. Wczoraj prorosyjscy separatyści nie dopuścili do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w milionowym Doniecku. Nie pracowała żadna komisja. W obwodzie donieckim natomiast otwarto jedną- piątą komisji wyborczych. Część z nich również atakowana była przez separatystyczne bojówki.