Rozmowa telefoniczna odbyła się wczoraj, gdy Władimir Łukin, który ma negocjować uwolnienie zakładników z państw OBWE, w tym Polaka, przebywał jeszcze w Doniecku. Przedstawiciel Władimira Putina pytał Girkina, kiedy jest najlepszy czas na przyjazd. Wspólnie ustalili, że lepiej przełożyć go na sobotę, ponieważ odłoży to rozpoczęcie szturmu Słowiańska przez ukraińską armię. Wczoraj rosyjskie władze zarzucały Ukraińcom, że Władimir Łukin nie może dojechać do Słowiańska, ponieważ nie pozwala na to prowadzona przez ukraińską armię operacja wojskowa. Rząd w Kijowie zapewnia, że mimo iż nie został oficjalnie poinformowany o przyjeździe przedstawiciela Putina, to jest gotowy pomóc w organizacji misji w Słowiańsku. Może też zapewnić Łukinowi transport do opanowanego przez prorosyjskich separatystów miasta.