Jak poinformował w piątek republikański senator Rob Portman, współprzewodniczący senackiej komisji ds. Ukrainy, połowa tych środków jest powiązana z realizowaniem przez stronę ukraińską kluczowych reform sektora obronności, takich jak wprowadzenie cywilnej kontroli nad wojskiem, nadzór parlamentarny nad Ministerstwem Obrony i siłami zbrojnymi, zwiększenie transparentności zamówień dla wojska. Senator Portman podkreślił po uchwaleniu tej ustawy przez Senat, że "dziś, kiedy naród ukraiński kontynuuje marsz drogą demokracji, wolności i pokoju, potrzebuje on moralnego i materialnego wsparcia Stanów Zjednoczonych, żeby się bronić". Zaakcentował, że USA i NATO "muszą udostępnić Ukrainie trwałe wsparcie ekonomiczne, polityczne i militarne", niezbędne do zapewnienia temu krajowi "demokratycznej przyszłości". "Mamy obowiązek dotrzymania naszych obietnic obrony ukraińskiej suwerenności i integralności terytorialnej" - podkreślił Portman. Ukraińska ambasada w USA poinformowała na swej stronie internetowej, że do pomocy dla Ukrainy Stany Zjednoczone włączyły "środki technicznego wsparcia opracowania całościowego systemu monitorowania granicy państwowej". Senat USA poinformował, że w ustawie o budżecie resortu obrony na rok finansowy 2017 jest zakaz współpracy wojskowej z Rosją "dopóki Departament (ministerstwo) Obrony nie potwierdzi Kongresowi (...), że Rosja zaprzestała okupacji terytorium ukraińskiego i swych agresywnych działań, które zagrażają suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy i państwom członkowskim NATO" oraz że Rosja dotrzymuje warunków porozumień mińskich, dotyczących zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy. W ustawie jest też zapis zabraniający wykorzystywania funduszy na jakąkolwiek działalność "uznającą suwerenność Rosji nad Krymem", a także zapis o współpracy z partnerami i sojusznikami USA przy odstraszaniu Rosji przed agresją. Na Ukrainę przyjadą niemieccy konsultanci wojskowi Ministerstwa obrony Ukrainy i Niemiec zawarły umowę o przyjeździe na Ukrainę niemieckich konsultantów wojskowych - podały w piątek ukraińskie media. Niemcy nie udzielały dotychczas skonfliktowanej z Rosją Ukrainie takiej pomocy. Umowa, którą podpisano w czwartek przewiduje, że na razie na Ukrainę przyjedzie jeden instruktor. Będzie on pracował w Narodowej Akademii Wojsk Lądowych im. Petra Sahajdacznego we Lwowie, a jego rolą będzie wsparcie doradcze - poinformował ukraiński resort obrony. Podpisy pod dokumentem złożyli: ze strony ukraińskiej wiceminister obrony Ihor Dołhow, a ze strony niemieckiej sekretarz stanu w ministerstwie obrony Ralf Brauksiepe. Dotychczas szkolenia ukraińskich wojskowych i żołnierzy Gwardii Narodowej MSW prowadzili instruktorzy ze Stanów Zjednoczonych, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-kanada,gsbi,4212" title="Kanady" target="_blank">Kanady</a> i Wielkiej Brytanii, a Niemcy uczestniczyli tylko w manewrach. W lipcu na Ukrainę 27 żołnierzy różnych specjalności skierowała Polska. Byli to wojskowi z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Dwumiesięczne szkolenie, które odbywało się na poligonie w Jaworowie w obwodzie lwowskim obejmowało m.in. zajęcia strzeleckie, obsługę moździerzy, dział przeciwlotniczych i granatników. Polacy uczestniczyli także w różnych międzynarodowych przedsięwzięciach szkoleniowych dla ukraińskiej armii jeszcze przed konfliktem rosyjsko-ukraińskim. Pomoc w transformacji ukraińskich sił zbrojnych, w tym ich systemu szkolenia, to jedno z postanowień lipcowego szczytu NATO w Warszawie.