Zastrzegł jednak, że "z drugiej strony nie powinniśmy iść na wojnę z Rosją. Kompromisowym rozwiązaniem jest dyplomacja i sankcje, dzięki którym będziemy mogli wywrzeć presję" - powiedział Fabius.Francuski polityk zapytany o możliwość nasilenia sankcji przeciwko Rosji, mówił, że zależy to od reakcji Moskwy na wybory prezydenckie na Ukrainie.- Jeżeli Rosja uniemożliwi przeprowadzenie głosowania albo spróbuje je zdelegitymizować, będziemy musieli zwiększyć sankcje - powiedział Fabius.Wybory prezydenckie na Ukrainie władze w Kijowie zaplanowały na 25 maja. Dziś na wschodzie Ukrainy odbyło się natomiast referendum zorganizowane przez prorosyjskich separatystów.