Do spotkania obu przywódców doszło na lotnisku Wnukowo, na którym francuski prezydent wylądował w drodze powrotnej z Kazachstanu, gdzie przebywał z dwudniową oficjalną wizytą.- Panie prezydencie, zdecydowałem, że powinniśmy omówić problemy związane z ukraińskim kryzysem - zwrócił się Hollande do prezydenta Rosji. Dodał, że ma nadzieję na postęp w celu zakończenia konfliktu. Hollande zaapelował także o niedopuszczanie do sytuacji, w której obie strony "miałyby być rozdzielone murami". - Trzeba umieć zarówno przezwyciężać przeszkody, jak i szukać rozwiązań - mówił. Putin wyraził nadzieję na "pozytywne rezultaty" i postępy po rozmowach. Przyznał, że "problemy są złożone" i podziękował francuskiemu prezydentowi za "krótką roboczą wizytę". W krótkich wypowiedziach w obecności dziennikarzy Hollande nie sprecyzował, czy przywiózł do Moskwy jakieś nowe propozycje zakończenia walk na wschodzie Ukrainy. W piątek francuski prezydent apelował w stolicy Kazachstanu, Astanie, do Putina, by patrzył w przyszłość, a nie koncentrował się na przeszłości oraz by pomógł zmniejszyć napięcie wokół Ukrainy. Do krótkiego spotkania Hollande'a i Putina doszło niedługo po ogłoszeniu przez ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenkę, że nowe rozmowy pokojowe odbędą się 9 grudnia w Mińsku. Mają wziąć w nich udział przywódcy separatystów na wschodzie Ukrainy, a także przedstawiciele Ukrainy, Rosji i OBWE. Hollande po raz ostatni spotkał się z rosyjskim prezydentem w Brisbane w listopadzie przy okazji szczytu G20. Zachodni przywódcy zagrozili wówczas nałożeniem kolejnych sankcji na Rosję, jeśli nie uczyni więcej, aby zakończyć ukraiński konflikt.